W tym roku mija 160. rocznica śmierci węgierskiego lekarza położnika Ignaca Semmelweisa (1818–1865), który jako pierwszy odkrył mechanizm zakażenia prowadzącego do gorączki połogowej, a także podał skuteczną metodę zapobiegania chorobie, wydatnie ograniczając wysoką w tamtych czasach śmiertelność wśród położnic i noworodków. W historii medycyny jest często określany mianem prekursora współczesnej antyseptyki, której początki wiążą się z pracami Josepha Listera i przyjęciem modelu bakteryjnego podłoża chorób za sprawą odkryć Louisa Pasteura i Roberta Kocha.
Wcześniej, bo już 1847 roku Semmelweis ostatecznie uchwycił istotę problemu gorączki połogowej i wprowadził ścisły rygor higieniczny, którego podstawą stała się dezynfekcja rąk preparatami chloru. Wyniki zastosowanych przez Semmelweisa środków przyniosły niemal natychmiast pozytywne rezultaty. Niestety węgierski lekarz nie tylko nie zyskał sobie uznania lecz zarówno on, jak i jego praca zostały odrzucone przez większość środowiska lekarskiego. Zmarł w osamotnieniu i izolacji, cierpiąc na chorobę psychiczną, która najprawdopodobniej rozwinęła się na skutek doznanych upokorzeń. Dopiero następne pokolenia doceniły jego odkrycie i przywróciły należne mu w historii nauki miejsce.
