Dr Barbara Woźniak – adiunkt w Zakładzie Socjologii Medycyny – została laureatką tegorocznej edycji Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza. Jej debiutancka powieść „Niejedno” opowiada o roku (akademickim) z życia pracownika naukowego, który opiekuje się chorującym na alzheimera ojcem.
– Mój zamysł ewoluował od koncepcji napisania powieści obyczajowej o rodzinie, której członkowie przerzucają się odpowiedzialnością za opiekę nad starszymi, schorowanymi rodzicami, do pomysłu na historię samotnego mężczyzny, który bierze na siebie obowiązek zajmowania się niesamodzielnym ojcem i stara się sprostać temu zadaniu najlepiej, jak potrafi – mówi dr Woźniak.
Książka dotyczy wielu zagadnień, przede wszystkim – co podkreślane jest w większości recenzji – to opowieść o starości, chorobie, opiece i wyzwaniach z nią związanych.
– Inspiracją była dla mnie praca akademicka – zajmuję się gerontologią, więc jestem na bieżąco z teorią i badaniami, prowadzę też zajęcia na temat opieki dla studentów – oraz obserwacje problemów, z jakimi zmagają się znane mi wielopokoleniowe rodziny mające pod opieką starych rodziców czy dziadków – wyjaśnia Woźniak. – Samo pisanie zajęło mi niecałe pół roku i szło bardzo sprawnie (pracowałam pod kierunkiem świetnego redaktora – Filipa Modrzejewskiego, którego poznałam na kursie pisania powieści zorganizowanym w ramach działań Krakowa Miasta Literatury UNESCO). Kilka kolejnych miesięcy poświęciłam na poprawki, dopracowywanie tekstu pod względem językowym. Skończyłam w tygodniu, w którym zaczął się w Polsce pierwszy lockdown, więc przewidywałam, że – ze względu na sytuację – będę miała problem z opublikowaniem powieści. Na szczęście znalazłam wydawcę i książka ukazała się pod koniec czerwca 2021 roku.
„Niejedno” to powieściowy debiut Barbary Woźniak. Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza – uznawana za jedno z najważniejszych literackich wyróżnień w Polsce – przyznawana jest właśnie debiutującym pisarzom.
– Otrzymanie tej nagrody ma dla mnie ogromne znaczenie – przyznaje tegoroczna laureatka. – Jestem debiutantką, więc uznanie kapituły, w której skład wchodzą wybitni literaturoznawcy i krytycy literaccy jest dla mnie sygnałem, że moja praca ma sens i powinna być kontynuowana. To najlepsza informacja zwrotna, jaką można sobie wyobrazić, bardzo motywująca do dalszego działania. W Polsce każdego roku ukazuje się bardzo dużo książek, nie sposób przeczytać wszystkiego, więc nagrody są wskazówką dla czytelników, po co warto sięgnąć – przekładają się na promocję i sprzedaż książki. Innymi słowy: nagroda sprawia, że książka jest czytana, dociera do coraz szerszego grona. A o to przecież każdemu autorowi i każdej autorce chodzi. Dodatkowo książka w Polsce żyje o wiele krócej, niż się nad nią pracuje, zazwyczaj ten żywot trwa kilka miesięcy, więc to, że ponad rok po publikacji wciąż mówi się – dzięki nominacji, a teraz nagrodzie – o mojej książce, jest dla mnie dużą radością.
I dodaje: Poza tym wszystkim, o czym wspomniałam wyżej: moja powieść dotyczy ważnego problemu społecznego. Tą książką chciałam zwrócić uwagę na sytuację osób opiekujących się ludźmi starszymi, chorymi, zależnymi. Żyjemy w społeczeństwie, które się starzeje. Ostatnia faza życia to czas, kiedy człowiek najczęściej jest niesamodzielny, zdany na opiekę ze strony innych osób. Zazwyczaj jest to opieka rodziny. Nasze państwo wspiera opiekunów w stopniu zdecydowanie niewystarczającym. Moją powieścią chciałam zwrócić uwagę na ich trudną sytuację. Otrzymanie nagrody zwiększa szansę na to, że książka wywoła dyskusję wokół tych problemów. A wierzę w to, że literatura ma moc zmieniania rzeczywistości.
W tym roku kapituła nagrody w składzie Jerzy Jarzębski (przewodniczący), Ewa Graczyk, Anna Kałuża, Zofia Król, Zbigniew Kruszyński, Józef Olejniczak oraz Justyna Sobolewska oceniła 97 książek, uznając ostatecznie „Niejedno” za najlepszy debiut 2021 roku. W uzasadnieniu czytamy: W czasach, w których łatwo głosimy tezy o fatalnym stanie polskiej literatury fabularnej, Barbara Woźniak proponuje pełnowymiarową powieść o starości, chorobie, opiece, marności pracy akademickiej i znużeniu życiem. Splata ją sprawnie z wątkami przemyśleń i lektur głównego bohatera. Opowiadana precyzyjnie i z bliska codzienność składa się z dramatycznych i absurdalnie zabawnych zarazem godzin spędzanych z chorym na alzheimera ojcem, kolejnych nieprzespanych nocy, monologów wewnętrznych prowadzonych w samochodzie i pociągu wreszcie coraz trudniejszych dialogów ze studentami podczas zajęć z etyki dla przyszłych lekarzy. Najbardziej intrygujący w tej powieści jest główny bohater, niewidoczna gdzie indziej w literaturze postać opiekuna. Zachwycił nas także różnorodny język powieści, czuły i empatyczny w narracji o ojcu , zaczepny w trudnych dialogach z córką, fachowy, ale nie pozbawiony ironii w opisie zajęć ze studentami. To powieść rodzinna, ale także pełna odniesień do filozofii, literatury i nauki. „Niejedno” jest debiutem, ale zarazem dziełem dojrzałej już pisarki.
Barbara Woźniak jest też autorką krótkich opowiadań, które dziś – z perspektywy czasu – uważa za niewarte uwagi. Próbowała również swoich sił w dramacie. Obecnie pracuje nad kolejnymi powieściami.
Fot. Dominik Musiałek