Śniadanie profesorskie w rocznicę odnowienia Akademii Krakowskiej


Zwyczaj wspólnych śniadań profesorskich na UJ trwa od 2000 r. i nawiązuje do spotkań i posiłków krakowskich uczonych w Stubie Communis Collegium Maius. W tym roku śniadanie odbyło się po raz drugi  w Ośrodku Recepcyjno-Konferencyjnym UJ w Modlnicy pod Krakowem. Spotkanie, w którym uczestniczyły władze rektorskie, członkowie rady uczelni i zaproszeni pracownicy naukowi, miało szczególny charakter, gdyż połączone było z pożegnaniem profesorów przechodzących na emeryturę.


Śniadania profesorskie odbywają się dla uczczenia rocznicy wydania 26 lipca 1400 roku przez króla Władysława Jagiełłę przywileju odnowienia Akademii Krakowskiej. Tego dnia w zakupionym od rodziny Pęcherzów z Rzeszotar budynku, na którego miejscu stoi obecnie Collegium Maius, odbyła się uroczysta inauguracja roku akademickiego. Wzięli w niej udział m.in.: rektor Stanisław ze Skarbimierza, biskup krakowski Piotr Wysz, pierwsi wykładowcy, a prawdopodobnie także i król. Przywilej fundacyjny odczytał Mikołaj Kunowski, biskup włocławski i podkanclerzy. Następnie wysłuchano wykładu inauguracyjnego, poświęconego prawu rzymskiemu i kanonicznemu oraz związkach moralności z prawem, który wygłosił Piotr Wysz z Radolina (ok.1354-1414), profesor, biskup krakowski, a końcową mowę wygłosił rektor Stanisław ze Skarbimierza. Inaugurację zakończyła uczta, której fundatorem najprawdopodobniej był król.

Obecnie lipcowe spotkanie wybitnych naukowców, profesorów i ludzi związanych z uczelnią jest okazją do wymiany poglądów i dyskusji. Głównym punktem śniadania profesorskiego jest każdego roku wykład, który tym razem wygłosił prof. Wojciech Czakon, kierownik Katedry Zarządzania Strategicznego Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ. Wystąpienie nosiło tytuł „Niepewność jutra”.

- Zaproponowany przeze mnie tytuł wykładu wywołał mieszane uczucia, a nawet sugestie korekty w kierunku bardziej ciepłego, czy może pozytywnego wydźwięku. To mnie zaintrygowało dlatego, że pojawiła się oto jednoznaczność w odbiorze niepewnego jutra - negatywna, wywołująca obawy. To ciekawe dlatego, że jutro równie dobrze może przynieść nadzieję, szanse, korzyści i wygrane, czy nawet niezasłużony łut szczęścia. A jednak spontanicznie odczuwamy niepewność nieprzyjemnie – mówił prelegent.

Prof. Czakon zaznaczył, że rzadko w historii zdarzają się okresy tak głęboko odczuwanych przeobrażeń rzeczywistości jak obecnie. Według naukowca dyskomfort niepewności, który odczuwamy jest związany z naszymi procesami myślowymi: postrzeganiem, interpretacją, heurystykami, jednak nawet w najprostszych codziennych sytuacjach nie dysponujemy pełną informacją, ani zdolnością jej interpretacji. To znaczy, że niepewność towarzyszy nam nieustannie. Ponadto poczucie dyskomfortu pojawia się wówczas, gdy nasze wzorce myślowe przestają wystarczająco dobrze pasować do rzeczywistości – tłumaczył wykładowca.

- Niewiele jest dyscyplin nauki, które się niepewnością jutra zajmują z taką sprawczością jak nauki o zarządzaniu. Sprawczością, ponieważ wpływ na rzeczywistość jest nie mniej ważny niż jej wyjaśnianie. Nauki o zarządzaniu wychodzą z założenia o kruchości człowieka, akceptują niedoskonałość w obliczu niepewności, ale też dają potężne narzędzie stawiania jej czoła – organizację. Może ona łagodzić poczucie niepewności jutra, ponieważ nadaje sens działaniu, codzienności, zmianom. Daje wartości i poczucie wspólnoty. Organizacja zwielokrotnia także sprawczość jednostki – mówił prof. Czakon.

- Niepewność jutra jest mniej dolegliwa gdy tworzymy je razem. Szanse kształtowania lepszego jutra są wyższe wówczas, gdy tworzymy je czerpiąc z różnorodności ludzi oraz siły organizacji: z tymi, którym do jutra bliżej i tymi, którym do jutra dalej; z tymi, którym wczoraj ciążyło i tymi, którym wczoraj przyniosło sukces; z tymi, którzy w nim widzą nadzieję i tymi, którzy odczuwają obawy. I na tym wygrywa Uniwersytet Jagielloński w Krakowie od siedmiu wieków – konkludował prof. Wojciech Czakon.


Data publikacji: 26.07.2022



ZOBACZ GALERIĘ ZDJEĆ



Powrót