16 i 17 października, w Szpitalu Uniwersyteckim odbył się 24-godzinny hackaton medyczny. Wydarzenie miało wyjątkowy charakter: nigdy wcześniej programiści nie pracowali na prawdziwych, choć zanonimizowanych danych pacjentów leczonych w SU podczas pierwszej, drugiej i trzeciej fali Covid-19. Najlepszy okazał się zespół "6 i 8 PKB" z Krakowa, który nagrodę główną za pracę nad kalkulatorem ryzyka covidowego – 30 tys. zł – przekazał na rzecz Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.
24 zespoły złożone z 83 uczestników z Polski, Czech i Ukrainy mierzyły się z trzema zadaniami: przygotowaniem kalkulatora ryzyka covidowego pomocnego w przewidywaniu przebiegu choroby i w wyselekcjonowaniu spośród chorych tych, u których może mieć on ciężką postać; stworzeniem programu do oceny możliwego stopnia zajęcia płuc u pacjentów z COVID-19 oraz analizą m. in. tkanek mięśniowych na obrazach tomografii komputerowej.
– Przystępowaliśmy do hackathonu pełni niepokoju. Zadawaliśmy sobie pytanie, czy aby na pewno jest to dobry pomysł i czy wydarzenie będzie miało swój ciąg dalszy. Efekty sprawiły jednak, że już przygotowujemy się do kolejnej edycji. Dostaliśmy bardzo dużo: wspaniałe rozwiązania, które mają w sobie olbrzymi potencjał i którym będziemy się przyglądać i dalej rozwijać, by móc je wykorzystywać w codziennej praktyce lekarskiej. Dostaliśmy relacje międzyludzkie, bo wiem, że wiele zespołów, nawiązało kontakt z lekarzami pracującymi w Szpitalu Uniwersyteckim i będą kontynuować wspólne działania. Co natomiast dla mnie szczególnie istotne – co pokazali zwycięzcy głównej nagrody – uzyskaliśmy wiarę w ludzi. W to, że w dzisiejszym świecie – tak brutalnym i bezwzględnym – mogą się pojawić osoby nie tylko z otwartym umysłem, ale i wielkim sercem – mówił podsumowując Hack4Med dyrektor Marcin Jędrychowski, nawiązując do zwycięskiego zespołu „6 i 8 PKB”, który całość nagrody przeznaczył na Uniwersytecki Szpital Dziecięcy.
– Podczas hackathonu udało się stworzyć kilka modeli, m. in. kalkulator bazujący na danych nefrologicznych czy biochemicznych badaniach laboratoryjnych. Wiele z tych rozwiązań już teraz jest na styku nauki z rozwiązaniami komercyjnymi. Po rozmowach z lekarzami mogę przypuszczać, że będą one dla nich przydatne w dalszej pracy – wyjaśniał dr Karol Przystalski, Managing Director firmy Codete, współorganizatora Hack4Med.
Łączna pula nagród w konkursie wynosiła 100 tys. zł. Nie we wszystkich kategoriach przyznano po trzy nagrody. Prof. Marek Sanak, członek jury podkreślał, że obrady przedłużyły się, bo jurorzy wnikliwie analizowali to, co zaproponowały zespoły. – Jest oczywiste, że te problemy nie mają jednoznacznego rozwiązania, więc zwracaliśmy uwagę na metodologię, wyłuskując to, co było nową jakością - podkreślił.
Pierwszą nagrodę za rozwiązanie zadania głównego – pracę nad kalkulatorem ryzyka covidowego – zdobył zespół "6 i 8 PKB" z Krakowa w składzie: Anna Bywanis-Kwiecień, Bartosz Kwiecień, Piotr Warchoł i Tomasz Roszczynialski.
Miejsce drugie w tej kategorii przypadło drużynie AjMed w składzie: Adrianna Tokarska, Artur Czepiel, Tomasz Skrobol, Jarek Skrzypek, a trzecie zespołowi Barts.AI, w którym byli: Filip Dratwiński, Michał Pogoda, Norbert Ropiak, Karol Gawron.
Za zadanie dotyczące oceny zajętości płuc u osób z COVID-19 trzecią nagrodę otrzymały ex equo zespoły: M&S.ml (Filip Strzałka, Piotr Mazurek) oraz Czech4Med (Robert Straka, Lukas Batrla, Cenek Skarda, Katerina Skardova), a drugą Barts.AI, pierwszej nie przyznano.
Za zadanie dotyczące wpływu choroby na mięśnie nagrodzono zespoły Lux Imago (I miejsce) w składzie Wojciech Pałka, Dawid Cisowski, Arkadiusz Klej i Infection Festival (II nagroda) w składzie: Bartłomiej Kaletka, Maciej Wolny, Jakub Kunc, Michał Bryś, Paweł Madlewski.
Wyróżnienie od jurorów i mentorów dostał zespół Wariant $mu_2$ (Przemysław Biecek, Przemysław Bombiński, Katarzyna Woźnica, Anna Kozak, Piotr Piatyszek) za to, że próbowali stworzyć kalkulator ryzyka opierając się na danych nefrologicznych.
– Dokonaliście w ciągu 24 godzin rzeczy, co do których jeszcze wczoraj zastanawialiśmy się, czy podołacie. To były trzy trudne zadania i jesteśmy pod wielkim wrażeniem - mówił Tomasz Stachlewski z Amazon Web Services, partnera technologicznego Hack4Med. Podkreślił, że uczestnicy mogli nie tylko korzystać z chmury obliczeniowej, ale też dzięki niej tworzyć coś, co pomoże chorym. - Dla Szpitala Uniwersyteckiego hackathon to szansa. Szansa, żeby wykorzystać po pierwsze technologie, a po drugie – a może przede wszystkim – niesamowite osoby, które przyjechały tutaj z całej Polski – i nie tylko – które chcą wykorzystać swój czas i wiedzę aby wspomóc szpital, wykorzystując sztuczną inteligencję i technologie chmurowe do tego, aby ułatwić pracę lekarzom. Myślę, że będzie to procentowało i przynosiło benefity jeszcze przez wiele długich lat – dodał.
Wydarzenie objęli patronatem honorowym Premier Mateusz Morawiecki, Minister Zdrowia Adam Niedzielski, Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski, Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel, Rektor Akademii Górniczo-Hutniczej prof. Jerzy Lis, Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dr hab. Stanisław Mazur.
Od strony technologicznej hackathon wsparł Amazon Web Services oraz Netia.
– Wydarzenia takie jak Hack4Med to dowód na to, jak nowe technologie mogą skutecznie wspierać i uzupełniać pracę ekspertów w kluczowych dla każdego człowieka obszarach. Fundacja PFR swoje działania opiera na przeświadczeniu, że wykorzystanie nowych technologii do polepszania warunków życia jest obecnie koniecznością. Dlatego ogromnie gratulujemy twórcom wszystkich zaproponowanych rozwiązań, a laureatom dziękujemy za ich niesamowite pomysły – mówi Magdalena Grzankowska, Prezes Zarządu Fundacji Polskiego Funduszu Rozwoju.
Fot. archiwum SU