Na łamach „The Lancet” ukazał się właśnie pierwszy w historii globalny raport na temat chorób układu krążenia (CVD) u kobiet. Dokument powstał w wyniku prac powołanej przez to czasopismo komisji złożonej z 17 kobiet, ekspertek w dziedzinie chorób sercowo-naczyniowych, reprezentujących wszystkie regiony świata. W tym gronie znalazła się dr hab. Agnieszka Olszanecka z I Kliniki Kardiologii i Elektrokardiologii Interwencyjnej oraz Nadciśnienia Tętniczego UJ CM.
– Corocznie aż 35% kobiet na świecie umiera właśnie z powodu chorób układu krążenia (CVD). To główna przyczyna śmierci w tej grupie. Śmiertelność ta wzrasta szczególnie wśród młodych kobiet – mówi dr hab. Agnieszka Olszanecka . I dodaje: Niestety, mimo tak zatrważających danych problem ten nadal nie jest dostatecznie zbadany czy rozpoznany. Kobiety są niedodiagnozowane i niedostatecznie leczone, a także niedostatecznie reprezentowane w badaniach klinicznych.
W opublikowanym raporcie przedstawiono aktualne dane na temat problematyki chorób układu krążenia wśród kobiet. Wezwano również do podjęcia pilnych działań w celu poprawy opieki i profilaktyki, uzupełnienia braków w wiedzy i zwiększenia świadomości w zakresie zwalczania wiodącej na świecie przyczyny zgonów kobiet.
Dokument nakreśla 10 ambitnych zaleceń dotyczących rozwiązania problemu nierówności w diagnostyce, leczeniu i profilaktyce w celu ograniczenia CVD u kobiet.
Kluczowe w procesie redukcji śmiertelności kobiet spowodowanej chorobami serca i naczyń są: edukacja pracowników ochrony zdrowia i pacjentów w zakresie wczesnego wykrywania i zapobiegania chorobom serca oraz nadanie priorytetu badaniom nad chorobami serca u kobiet i strategiom interwencyjnym w odniesieniu do płci.
W 2019 roku na całym świecie było około 275 mln kobiet z CVD, a globalna częstość występowania standaryzowana wiekiem szacowana była na 6402 przypadków na 100 000. Główną przyczyną zgonów z powodu CVD na całym świecie w 2019 r. była choroba niedokrwienna serca (47%), a następnie udar (36%).
Najsilniejszym czynnikiem ryzyka przyczyniającym się do utraty życia wielu kobiet jest nadciśnienie tętnicze. Do grona klasycznych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych należą także wysoki wskaźnik masy ciała i wysoki poziom cholesterolu LDL. Istnieją także specyficzne dla tej płci czynniki ryzyka, takie jak przedwczesna menopauza i zaburzenia związane z ciąż. Wciąż jednak są one niewystarczająco rozpoznawane jako wpływające na stan układu krążenia, a tymczasem powinny być traktowane priorytetowo w ramach działań terapeutycznych i profilaktycznych na całym świecie.
Autorki raportu podkreślają wiele niedostatecznie rozpoznanych czynników ryzyka CVD, które również wymagają uwagi. Należą do nich czynniki społeczne (np. bezrobocie) związane z lękiem i depresją oraz różnice wynikające ze statusu społeczno-ekonomicznego i kulturowego, rasy i ubóstwa. Wśród wskazanych zaleceń znajduje się większy nacisk na zdrowie psychiczne w praktyce klinicznej oraz ukierunkowane działania polityczne mające na celu wspieranie populacji o niskim statusie społeczno-ekonomicznym w krajach rozwiniętych i wschodzących.
Bardzo istotną kwestią jest potrzeba opracowania modeli predykcyjnych chorób układu krążenia u kobiet, które uwzględniają czynniki ryzyka specyficzne dla płci.
Obserwowane na świecie dążenie do równouprawnienia kobiet w życiu społecznym i kulturowym to doskonały moment, aby tę samą energię skierować na działania, których celem będzie poprawa ich zdrowia. – Praca powołanej przez „Lancet” komisji powinna stanowić zarówno punkt wyjścia do wprowadzenia tych zmian, jak i wezwanie do działania, mobilizacji – pracowników ochrony zdrowia, decydentów, ale i samych kobiet – do pracy na rzecz zdrowszej przyszłości – podsumowuje dr hab. Agnieszka Olszanecka.
Artykuł dostępny jest na thelancet.com, a pełna treść raportu na stronie The Lancet Women and Cardiovascular Disease Commission