Specjaliści ze Szpitala Uniwersyteckiego przeprowadzili u 47-letniej pacjentki z rakiem jajnika operację stopniującą według pełnego protokołu w całości techniką laparoskopową. Ta małoinwazyjna metoda pozwala na mniejsze ryzyko powikłań i szybsze wdrożenie chemioterapii. Zabieg przeprowadził zespół pod kierownictwem prof. Kazimierza Pityńskiego.
– Wykorzystaliśmy technikę laparoskopową, ponieważ pozwala na znacznie lepszy wgląd w pole operacyjne, jak i lepszą rekonwalescencję po operacji. Pacjentka po 3-4 dniach może wyjść do domu, dzięki czemu znacznie szybciej będzie mogła otrzymać leczenie uzupełniające w postaci chemioterapii – wyjaśnił dr hab. med. Paweł Basta, zastępca kierownika Kliniki Ginekologii i Onkologii SU.
Operacja trwała nieco ponad cztery godziny i polegała na usunięciu całego narządu rodnego, węzłów chłonnych miednicy mniejszej i okołoaortalnych, sieci większej.
Tradycyjny zabieg w raku jajnika wykonywany jest w większości przypadków przy szerokim otwarciu jamy brzusznej. Zabieg laparoskopowy to skuteczna alternatywa.
Operacja była możliwa dzięki przeszkolonemu personelowi operacyjnemu, odpowiedniej technice znieczulenia, a także nowocześnie wyposażonemu blokowi operacyjnemu, którym dysponuje nowa siedziba SU. W kolejnych miesiącach placówka planuje otworzyć Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety, które będzie zajmować się m. in. chirurgią onkologiczną.